Wednesday 8 July 2009

more travels

Somewhere between Basztowa Lot and Dworzec Głowny (tram stations in Kraków):

- come on, we get off here!

Pino (wracked with doubt): Are you sure you saw me turn the gas off??

- yes, let's go!

Pino (furrowing brow): cos I know the eggs cooked quicker than I expected and then I took the pan off the heat and at that point the cat knocked the beer on the bed and I don't remember turning the gas off... d'ye reckon I could get a taxi home and back?

- NO! we don't have time.

We went to Trójmiasto (or at least dwie trzecie miasta). Photos.... later.

ps, I didn't leave the gas on.

14 comments:

Anonymous said...

Dwie trzecie ? did you skip Gdynia ?

In Gdynia was the Heineken Open'er festival and the tall ships race !

pinolona said...

We skipped Sopot, because we were too busy looking at tall ships and going to festivals.

Anonymous said...

Skipping Sopot is like skipping the Big Ben. !

Norman said...

O! A miałem pytać, czy byłaś w Gdyni na Open'er.
Jak poradziłaś sobie z noclegiem? Ja musiałem spać w bagażniku samochodu, ponieważ nie było ani miejsca na polu namiotowym, ani pokoi do wynajęcia w okolicy.
Sopotem się nie przejmuj - byłem, widziałem i żałuję, że tego czasu nie przeznaczyłem na głębsze poznanie starówki w Gdańsku.

pinolona said...

Norman, tak, właśnie byłyśmy (z koleżanką) na Open'er. Miałyśmy szczęścię, bo mieszkałyśmy u kolegi, też obcokrajowiec, który pracuje tam w Gdynii.
Też myślałam, że byłoby lepszy spędzić jak najwięcej czas w Gdańsku po festiwalu... słyszałam, że w Sopocie jest tylko plaża i beautiful people.

Anonymous said...

Two tiny little mistakes, but i am impressed with your Polish. My English is much worse. Hats off...

Norman said...

Anon, myślę, że już będzie z półtorej roku, jak czytam ten blog, jeśli nie więcej (równolegle z polandią), i z perspektywy tego czasu postęp pino robi wielkie wrażenie.
BTW: Pino, widzisz swoje potknięcia w Twojej odpowiedzi? Póki trwają wakacje, udaj się w Bieszczady do Wetliny (dobrze z wyprzedzeniem zarezerwować noclegi oraz po wycieczkach odwiedzać Bazę Ludzi z Mgły i wypić Nemiroffa). Warto przejść: Połoniny Caryńską i Wetlińską, Małą i Dużą (Wielką?) Rawkę oraz trasą od Wołosatego, gdzie można dojechać autobusem z Ustrzyk, przez Tarnicę [najlepiej dłuższą trasą przez złączenie granic polskiej, ukraińskiej i słowiańskiej] do Ustrzyk. Co do Rawek - moja ulubiona trasa to przejście od Wetliny do Ustrzyk przez oba szczyty i nawpychanie się jagód po drodze. Dobrze jest też skosztować Naleśnika Giganta z jagodami, polanego śmietanką i, jeśli mnie pamięć nie myli, posypanego cukrem. Mmmm...

Anonymous said...

No, do not send her to Bieszczady.!

Just imagine the headlines in the next SUN "Innocent British Girl followed a tip on her blog and eaten alive by Polish brown bears." ha ha.

Anonymous said...

Ale znakomicie pisze po polsku.
Ja jakbym nie byl "native speakerem" to bym nigdy nie napisal jak ona.

Zaloze sie, ze jest wsrod 3 Angielek najlepiej mowiacych po polsku. Duz pracy musiala w to wlozyc, ma u mnie male piwo ;)

Norman said...

Anon, nie przesadzaj. Co z pogodna? Nie wspominając tych, którzy nie prowadzą blogów, i chociażby tych, z którymi studiuje Pino? ;]

Anonymous said...

NORMAN,

gdzie jest granica SŁOWIAŃSKA? :D

tomek said...

hmmm, and where are the photos? :)

pinolona said...

Norman, thanks for the tips, and umm.... no I don't see all the stumbles (byłoby lepszy - lepiej by było?) can you point them out please?
thanks :) I promise not to bite your head off for correcting me.

Anon 2: dziękuję bardzo za miłe komentarze!

Tomek, I said later!!

Anonymous said...

Ja bym napisała na Openerze. Ale Open'er też jest OK.

Błędziki nie są takie wielbłądziki rzeczywiście.

Literówka: szczęście, nie 2 "ę" gę gę ;-)

Też obcokrajowiec, bardziej gramatycznie byłoby też obcokrajowca

lub to pierwsze w nawiasach (też obcokrajowiec)

Wizualnie cos to 2 "i" na końcu w Gdyni mi nie bardzo pasuje, choć niby to rodzaj żeński i kończy się na "ia". Ja napisałabym na pewno przez jedno "i".

byłoby lepszy, rzeczywiście albo lepiej by było (ździebko staroświecko) albo byłoby lepiej

jak najwięcej czas - czasU

beautiful people = piękni ludzie